gosia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> clobedern
Kochani -spróbujcie wodę z octem -- tak około pół na pół ---smarujcie miejsca zmienione jak najczęściej a po myciu głowy spłukujcie taką wodą lekko ciepłą .i nie spłukujcie tego wodą. Mi po kilku dniach ustępuje - jednak co jakiś czas się nawraca, szczególnie jak zapominam tak postępować czyli smarować lub spłukiwać profilaktycznie miejsc które miałem zaatakowane!

MAM WIELKA PROSBE DO TEJ PORY STOSOWALEM WIELE LEKARSTW,OSTATNIE PARE LAT CLOBODERM I DIPROLENE,A NA GLOWE DIPROSALIC ALE WIDZE ZE TE LEKARSTWA JUZ NA MNIE NIE DZIALAJA,KTO ZNA I MI POWIE JAKIE MOCNE STERYDOWE LEKI MOGLBYM ZACZAC BRAC.???JESTEM SWIADOMY TEGO O CO PYTAM I ZNAM KONSEKWENCJE,ALE JUZ NIC NIE DZIALA[OPROCZ MORZA MARTWEGO MIN,.2 TYG].DZIEKUJE BARDZO ZA ODPOWIEDZI.CALY JUZ W PLAMACH JESTEM I MUSZE SIE ZYLETKI ZLAPAC BO KASY NA CIAGLE PODROZE NIE MAM,LAPY POWYKRZYWIALO MI NAWET OSTATNIO JAREK [email protected] OR 506313131

Hejooo!

Pozdrwiam wszystkich!

Mam tu pare swoich rad na luszczyce- mialem ostra na glowie, drapalem sie az do krwi po czym robily sie strupy, az przypadek zaczalem myc glowe szamponem bratanka - LINOLA Shampoo - po tygodniu stosowania wszystko zeszlo i mam juz rok spokoj!!! do tego uzywam dermowate od czasu do czasu i jak reka odjal. Szampon niestety nie mozna zakupic w polsce - ja kupuje go w Niemczech. Jest pozbawiony srodkow konserwujacych, zapachu i barwnikow. Koszt to 10 ? w aptece. Ale jak tu juz ktos napisal - stres ogromnie poteguje chorobe. Trzeba sie uciszyc wewnetrznie.

Powodzenia i mam nadzieje ze i wam pomoze!!!

dzieki za rade

Witam. Mam 12 lat i niestety dość poważną łuszczycę, o ile się nie mylę to chyba plackowatą. Najwięcej jest na nogach, oraz na rękach. Cały czas muszę nosić długie spodnie i bluzki. Leczę się na nią już może z dobre pół roku, a nawet rok i nic! Ostatnio mi się pogorszyło. Chodziłam na tzw. lampy, smaruję maściami, jednak to nie za bardzo pomaga. Jeśli ktoś mógłby mi jakoś pomóc proszę pisać na e-mail lub GG. 8894634. Z góry dziękuję i powracam do dalszego czytania różnych metod leczenia.

sterydy...hmm spokojnie poczytaj w internecie dwa tematy;mumijo lek(zawiera naturalne sterydy),blekitna glinka krymska(oklady 'kompiele)na ktoryms poscie pisalem jak to stosowac...no wymaga troche wyrzeczen, a na zyleytke zawsze jest czas.trzymaj sie

Ja od dwóch dni stosuje Exorex lotion- nie wiem czy ktoś o tym słyszał, podobno jest skuteczny na zmiany łuszczycowe.. ciężko go dostać w Polsce. Ja kupiłam na allegro koszt od 150zł-180zł butelka 250 ml. Nie jest tani i lekko śmierdzi, ale w porównaniu do tego co wydałam na lekarzy i np. wizyte w on clinic to warto spróbować. Zwłaszcza że niektórzy twierdzą, iż po 3 tygodniach są widoczne rezultaty. Warto poczytać Exorex Lotion forum..
pozdrawiam

Witajcie mam na imię Karolina Z łuszczycą żyje około czternastu lat. Ostatnio już stwierdzono łuszczycowe zapalenie stawów. Jestem aktywna zawodowo. Praca fizyczna. Czy jest mozliwe,że jeszcze przez wiele lat ominę etap renty.Ruch pomaga na stawy i do tego Metatrexat.Pozdrawiam cieplutko.

Witam , choruje jak każdy itd.
Moje spostrzeżenia są następujące.
Zaden lek nie pomaga i to sie przewala ten temat od początku tego forum.
Moim zdaniem mamy tylko wybór tego co może wpływać na korzyść lub nie korzyść rozwoju choroby.
Zamiast kupować drogie preparaty co działają tydzień albo miesiąc osobiście inwestuje w to co jem i jak spędzam czas.
Można się wymalować cygnoliną i czekać na gwiazdkę z nieba albo zrobić to inaczej.
1 uprawiać sport osobiści w sezonie na rowerze robie minimum 20 km dziennie., tenis badbington , koszykówka siatkówka , narty wszystko jest dostępne za cene 10 opakowań jakiejśc super mixtury.
2 nie jem parówek , taniej kiełbasy , co najwyżej schabik z piekarnika home made - to działa już po tygodniu już nie wspomnę o warzywach i owocach ograniczyłem masło.
3 alkohole jedynie lekkie piwko no moze 2 ale raz w tygodniu rano jest już gorzej ale mój wybór.
3 pić dużo wody mineralnej - łuszczyca nie lubi wysuszonej skóry lepiej wlać w siebie litr wody za 2 zł niz wsmarować krem za 10 .
4 nie używać , żadnych smarowideł nawet nivejki skóra musi oddychac , jedynie krem do opalania latem.
5 osad z elektrociepłowni fabryk , spaliny , kurz dodatki do pokarmów to jest efektem łuszczycy .Pobyt w lesie i nad możem to samo zdrowie , nawet jak jade na działkę i wracam po weekendzie to minimalnie znika więc efekt jest. Polecam woliński park narodowy . lub inny gesty las
6zamiast smarować łuski i czekać 5 dni jak odpadną lepiej jak to mozliwe samemu je usunąc dłońmi w ciepłej kąpieli ale dokładnie .
Efekt jest taki , że latem mam 5 kropek na ciele , zima troche więcej ale nie ma tragedii. pozdrawiam pamiętajcie sport ale taki do upadłego , nie kupowac pysznych parówek , pić dużo wody a mniej piwka - wódeczka napewno zniweczy plany zaleczenia .Acha palę papierosy ale jakoś nie widzę związku to pewnie przez ten rower i narty.

NIe zgadzam sie zypełnie z tym, ze lekarstwa nie pomagają.Przy łuszczycy stawowej nie dał by nikt rady bez lekarstw. Wiem coś o tym z autopsji. To prawda, ze ważny jest ruch fizyczny. Też nie jestem przekonana, że nie trzeba nawilzać skóry. Ja tego nie robiłam i łuszczyca jest nadal. To prawda, że picie wody oczyszcza organizm i nawilza, chociaz troche. Pozdarwiam.

Ja uważam że oboje macie troszkę racji. Aktywne życie i odpowiednie żywienie mają wpływ na łuszczycę, a jeśli chodzi o maści czy lekarstwa to nie widzę przeciwwskazań żeby ich nie stosować. Mogą ja troszkę załagodzić, a w połączeniu może być niezły rezultat

MAM ŁUSZCZYCE OK 16 LAT.
LEKI KTÓRE NAPRAWDE DZIAŁAJĄ TO CLOBEDERM W MAŚĆI I DERMOVATE W PŁYNIE

tak, działają. Ale to są jedne z najsilniejszych sterydów. Leczysz się nimi teraz, ale za jakiś czas skóra się na nie uodporni i już Ci nie pomogą. Są i inne maści, które pomagają. Sterydami niszczysz sobie nie tylko skórę, one przenikają do Twojego krwioobiegu i organizmu wewnątrz i go wyniszczają. Pomyśl co będzie za kilka lat. Choruję znacznie dłużej niż Ty Ewcia i uwierz mi, ze przeszłam już leczenie sterydami, wiem jak to wygląda póżniej. Poza tym sterydy owszem szybko leczą, ale dużo szybciej choroba wraca i w dużo większym wysypie. Pomyśl o sobie .

Cześć wam wszystkim. Mam 25 lat i na łuszczyce krostkową choruję od 3 tygodnia życia.Jest to bardzo bolesny rodzaj łuszczycy. Miałam okres pomiędzy 2 a 14 rokiem życia że nie wiedziałam co to znaczy łuszczyca. Całkowicie zdrowy człowiek. Od 15 roku życia do 23 roku leżałam w szpitalu około 35razy. Istna masakra. Nic nie pomagało. Po każdym wyjściu ze szpitala, gdy skóra była w 100% wygojona wszystko pojawiało się na nowo. Istna masakra. Będąc w takim stanie dowiedziałam się o super leku stosowanym na wiele chorób chociażby na łuszczyce Remicade. Załapałam się na refundacje z nfz-tu co było cholernie skomplikowane. Ale miałam farta. Może dlatego że moja łuszczyca jest bolesna i tragiczna w leczeniu. Po dożylnym wlewie tego leku będąc w krytycznym stanie( tzn. skóra w 90 % pokryta łuską i pęcherzami) po dwóch dniach nie miałam nic. Nic to znaczy w 100% zdrową skórę. Biorę Remicade od 2 lat i nie mam żadnych zmian istny cud. Jest też drugi lek biologiczny po remicade nazywa sie embrel. podobno też jest super. Z własnej autopsji wiem że są leki na łuszczyce w 100% hamujące chorobę jaką jest łuszczyca. Pozdrawiam

Hej!!! Witam wszystkich z łuszczycą stawową jestem leczona Remicade od czerwca 2006r.Miałam ograniczone stawy,nie mogłam sie ubrać,umyć,uczesać a nie wspomne że w tym czasie byłam obsypana w 80% i w stanie erytrodermi jednym słowem w fatalnym stanie fizycznym.Przebywając w tym czasie w szpitalu zostałam zakwalifikowana na leczenie biologiczne(marzec2006),ale już po pierwszych podaniach Remicade naprawde poczułam że zaczełam żyć na nowo jak kiedyś dawno,dawno temu.Byłam szczęśliwa i czekałam zniecierpliwością na każde podanie a tu nagle trach!!! Dowiaduje się że NFZ nie refunduje Remicade.Czekam na następne podanie i teraz już nie wiem co będzie dalej? Dlaczego NFZ jest tak nieodpowiedzialny za zwykłych chorych ludzi? Dali nam nadzieje na jako takie normalne życie a teraz nam zabrali.Przepraszam jak tak można,bardzo proszę napiszcie jeżeli ktoś ma sytuacje jak ja.

Wiatam!
Czy słyszeliście moze o jakims leku na łuszczyce z USA???

Witam. Znalazłam nową metodę na leczenie łuszczycy. Chodzę do kliniki on-clinic, i smaruję się maściami z morza martwego. Używam tego dopiero 2 tygodnie, a już są efekty! Łuszczyca powinna zejśc po 2 miesiącach. Podobno efekty sa zadowalające, łuszczyca może nei wracać nawet 5 lat. Jak na razie polecam, bo na prawde widzę poprawe.

witaj,podziel się swoimi sposobami leczenia,może coś na mnie zadziała,pozdrawiam

SiaAsia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam. Znalazłam nową metodę na leczenie
> łuszczycy. Chodzę do kliniki on-clinic, i
> smaruję się maściami z morza martwego. Używam
> tego dopiero 2 tygodnie, a już są efekty!
> Łuszczyca powinna zejśc po 2 miesiącach.
> Podobno efekty sa zadowalające, łuszczyca może
> nei wracać nawet 5 lat. Jak na razie polecam, bo
> na prawde widzę poprawe.

jaki jest koszt takiej kuracji???

Witam.Słyszałam o takiej metodzie leczenia łuszczycy w której wykorzystuje sie specjalnie hodowane rybki.Czy ktos słyszał o tym?Podobno sa od niedawna dostępne w Polsce.Bardzo prosze o odpowiedz jezeli ktos o tym cos wie.Dziekuje.