Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--|<-...4243444546474849505152...->|-->
Bieżąca strona: 47 z 77
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: mirek (---.free.aero2.net.pl)
Data: 18 sty 2015 - 12:16:23

ON JUŻ NATRZASKAŁ KASY NA LUDZIACH CHORYCH I NIE ŚWIADOMYCH ZAGROŻENIA JAKIE TE MAZIDŁO NIESIE, TERAZ PRÓBUJE NA INNYCH PORTALACH OBIECYWAC LUDZIOM CÓDOWNE WYLECZENIA.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Augusta (---.euro-net.pl)
Data: 24 sty 2015 - 14:52:34

Moze kilka informacji
Łuszczyca jest całkowitym przeciwskazaniem do oddania krwi ponieważ jes chorobą układu immunologicznego.Osoba chora na łuszczycę nigdy nie będzie mogła oddać krwi.
Sprawdź, czy możesz oddać krew?

Bezwzględne przeciwwskazania do oddania krwi:

* przebyta żółtaczka zakaźna,
* alkoholizm,
* narkomania,
* choroby krwi,
* choroby układu krążenia,
* choroby układu nerwowego,
* AIDS,
* łuszczyca,
* homoseksualizm,
* prostytucja.

DYSKWALIFIKACJA STAŁA
[...]
choroba aktywna, przewlekła lub nawracająca:
- układu pokarmowego
- układu oddechowego
- układu moczowo-płciowego i nerek
- układu immunologicznego
- układu endokrynnego oraz choroby metaboliczne
- choroby krwi i układu krwiotwórczego
- choroby skóry (np. łuszczyca)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: owszem (---.adsl.inetia.pl)
Data: 24 sty 2015 - 15:30:55

AIDS tak, ale HIV nie? Orientacja seksualna jako przeciwskazanie? Sprzed ilu lat te wytyczne??? W dodatku chyba nie ten wątek.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Z.E.J. (---.rejtravel.pl)
Data: 25 sty 2015 - 01:24:02

Witam,
moje poglądy na temat zarażania się łuszczycą nie mogą się zmienić i są jednoznaczne, że łuszczyca jest zaraźliwa i mam coraz więcej twardych dowodów na potwierdzenie mojej tezy.
Przytoczę taki koronny przykład gdzie pasierb, konkubina i ojczym żyli ze sobą w jednym domu od 12-u lat.
Ojczym był chory na łuszczycę od 18-u lat i nie zarażał konkubiny choć sypiali w jednym łóżku ani pasierba, który wychowywał się w tym samym domu aż do dnia w którym pasierb wykonując prace przydomowe (koszenie trawy, rąbanie drewna) założył ojczyma spodnie robocze a sam miał zadrapania na nodze.
Ojczym w trakcie leczenia się u mnie skuteczną maścią zej-a, w miesiąc po owym zdarzeniu przyjechał do mnie wraz ze swoim pasierbem, którego również wyleczyłem z łuszczycy w niecałe dwa miesiące, bo u niego łuszczyca była bardzo młoda.
Przykład ten pokazuje nam że mimo współżycia bliskiego nie każdy może się zarazić,
gdyby wśród medyków byłoby zainteresowanie lub jeszcze lepiej gdyby mieli w tym swój interes, choćby finansowy to na pewno ta zagadka i problem łuszczycy dawno byłby rozwiązany z korzyścią dla nas wszystkich.
Pozdrawiam Z.E.J.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Szym (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 25 sty 2015 - 02:05:59

Z.E.J. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam,
> moje poglądy na temat zarażania się łuszczycą
> nie mogą się zmienić i są jednoznaczne, że
> łuszczyca jest zaraźliwa i mam coraz więcej
> twardych dowodów na potwierdzenie mojej tezy.
> Przytoczę taki koronny przykład gdzie pasierb,
> konkubina i ojczym żyli ze sobą w jednym domu od
> 12-u lat.
> Ojczym był chory na łuszczycę od 18-u lat i nie
> zarażał konkubiny choć sypiali w jednym
> łóżku ani pasierba, który wychowywał się w
> tym samym domu aż do dnia w którym pasierb
> wykonując prace przydomowe (koszenie trawy,
> rąbanie drewna) założył ojczyma spodnie
> robocze a sam miał zadrapania na nodze.
> Ojczym w trakcie leczenia się u mnie skuteczną
> maścią zej-a, w miesiąc po owym zdarzeniu
> przyjechał do mnie wraz ze swoim pasierbem,
> którego również wyleczyłem z łuszczycy w
> niecałe dwa miesiące, bo u niego łuszczyca
> była bardzo młoda.
> Przykład ten pokazuje nam że mimo współżycia
> bliskiego nie każdy może się zarazić,
> gdyby wśród medyków byłoby zainteresowanie lub
> jeszcze lepiej gdyby mieli w tym swój interes,
> choćby finansowy to na pewno ta zagadka i problem
> łuszczycy dawno byłby rozwiązany z korzyścią
> dla nas wszystkich.
> Pozdrawiam Z.E.J.


Oni mają większy interes w tym, że my się leczymy na łuszzyce (wiecej hajsu na leki wydajemy). Sam mam zaledwie 15 lat i wiem jak łuszczyca jest wredna dla człowieka, a lekarze mają na nią wyjebane. Jakby ktoś chciałby pogadać na temat łuszczycy zapraszam na GG: 12048487

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 25 sty 2015 - 06:34:58

Kurwa ziej ty pojebany jesteś. Pasierb zaraził się przez spodnie??? Komu ty chcesz wcisnąć takie bajki, chorym na łuszczycę??? Nie jesteś normalny.

A no chyba, że przedawkowałeś te swoje "leki". Z czego ty je robisz, z maku?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 25 sty 2015 - 11:30:29

Z.E.J. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Witam,
> moje poglądy na temat zarażania się łuszczycą
> nie mogą się zmienić i są jednoznaczne, że
> łuszczyca jest zaraźliwa i mam coraz więcej
> twardych dowodów na potwierdzenie mojej tezy.
> Przytoczę taki koronny przykład gdzie pasierb,
> konkubina i ojczym żyli ze sobą w jednym domu od
> 12-u lat.
> Ojczym był chory na łuszczycę od 18-u lat i nie
> zarażał konkubiny choć sypiali w jednym
> łóżku ani pasierba, który wychowywał się w
> tym samym domu aż do dnia w którym pasierb
> wykonując prace przydomowe (koszenie trawy,
> rąbanie drewna) założył ojczyma spodnie
> robocze a sam miał zadrapania na nodze.
> Ojczym w trakcie leczenia się u mnie skuteczną
> maścią zej-a, w miesiąc po owym zdarzeniu
> przyjechał do mnie wraz ze swoim pasierbem,
> którego również wyleczyłem z łuszczycy w
> niecałe dwa miesiące, bo u niego łuszczyca
> była bardzo młoda.
> Przykład ten pokazuje nam że mimo współżycia
> bliskiego nie każdy może się zarazić,
> gdyby wśród medyków byłoby zainteresowanie lub
> jeszcze lepiej gdyby mieli w tym swój interes,
> choćby finansowy to na pewno ta zagadka i problem
> łuszczycy dawno byłby rozwiązany z korzyścią
> dla nas wszystkich.
> Pozdrawiam Z.E.J.




Nie zgadzam się z tym p.Jakubowski.
Łuszczycą nie można się zarazić przez ubranie,choruje 10 lat ponad, gdyby tak było zaraziła bym nie jednego.
Nie można się też zarazić przez dotyk,czy kontakt jakikolwiek,więc proszę niech pan nie wypisuje takich historii,bo robi pan krzywdę pozostałym chorym,fora czytają różne osoby a łuszczyca i tak jest już bardzo męczącą chorobą, nawet bez tego jak inni się od nas odsuwają bojąc się zarażenia.
Nie wolno pisać takich rzeczy.
To że u pasierba uaktywniła się łuszczyca,nie było zarażeniem się przez spodnie.
Skoro miał skaleczenia na skórze, doszło do przerwania ciągłości naskórka,osłabienia tego miejsca gdzie organizm mógł usunąć toksyny,tą drogą.
A nie zarażeniem się od ubrania.
Łuszczyca to wadliwie działający nasz organizm,i usuwanie patologi przez skórę,.... naszych.......... a nie nabytych,przez kontakt z innymi.
Opracował pan preparat, który działa przynajmniej u mnie,a wydaje mi się że nie do końca rozumie pan specyfikę choroby.
Czytając takie pańskie teksty czuje się jak bym czytała mądrości medyczne typu
"Medycyna nie wie skąd powstaje ta czy inna choroba ale wie jak ją leczyć"

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Helena (---.146.rev.vline.pl)
Data: 25 sty 2015 - 12:35:22

Wyjaśnienie do wypowiedzi p.ZEJ-a na temat "zaraźliwości łuszczycy"
W dermatologii, w odniesieniu do łuszczycy funkcjonuje określenie tzw."fenomenu Koebnera". Używa się go wówczas, kiedy w miejscach skaleczeń, uszkodzeń mechanicznych skóry pojawiają się zmiany łuszczycowe. Koebner był weterynarzem i pewnego razu został ugryziony przez pacjenta (konia). Wokół rany pojawiła się łuszczyca. (Gdyby przyjąć rozumowanie p.ZEJ-a, Koebner został zarażony łuszczycą przez zdrowego konia).

Dzisiaj już wiemy, że nie był to żaden "fenomen" ale reakcja immunologiczna (odpornościowa) organizmu na obce ciała (ślinę, bakterie, brudy, zarazki konia), które dostały się do rany. Podobne zjawisko "fenomenu Koebnera" występuje niekiedy w miejscach szczepień (zastrzyków, iniekcji), gdzie objawia się krótkotrwała łuszczyca. Jest to zwykła reakcja immunologiczna, a nie żadne zakażenie.
Na tej samej zasadzie pojawiła się łuszczyca u chłopaka (pasierba), który mocno poranił sobie skórę, a do tego założył brudne portki ojca.
Helena
P.S. Panu ZEJ-owi należy się duży plus, bo rozruszał, rozkręcił to Forum (trochę skostniałe). Zamiast biczowania - podziękowanie!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 25 sty 2015 - 13:46:57

Helena Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wyjaśnienie do wypowiedzi p.ZEJ-a na temat
> "zaraźliwości łuszczycy"
> W dermatologii, w odniesieniu do łuszczycy
> funkcjonuje określenie tzw."fenomenu Koebnera".
> Używa się go wówczas, kiedy w miejscach
> skaleczeń, uszkodzeń mechanicznych skóry
> pojawiają się zmiany łuszczycowe. Koebner był
> weterynarzem i pewnego razu został ugryziony
> przez pacjenta (konia). Wokół rany pojawiła
> się łuszczyca. (Gdyby przyjąć rozumowanie
> p.ZEJ-a, Koebner został zarażony łuszczycą
> przez zdrowego konia).
>
> Dzisiaj już wiemy, że nie był to żaden
> "fenomen" ale reakcja immunologiczna
> (odpornościowa) organizmu na obce ciała
> (ślinę, bakterie, brudy, zarazki konia), które
> dostały się do rany. Podobne zjawisko "fenomenu
> Koebnera" występuje niekiedy w miejscach
> szczepień (zastrzyków, iniekcji), gdzie objawia
> się krótkotrwała łuszczyca. Jest to zwykła
> reakcja immunologiczna, a nie żadne zakażenie.
> Na tej samej zasadzie pojawiła się łuszczyca u
> chłopaka (pasierba), który mocno poranił sobie
> skórę, a do tego założył brudne portki ojca.
> Helena
> P.S. Panu ZEJ-owi należy się duży plus, bo
> rozruszał, rozkręcił to Forum (trochę
> skostniałe). Zamiast biczowania - podziękowanie!



Twoje wyjaśnienie Heleno,pokazuje mi jak skóra łuszczyków bywa wyjałowiona z wszelkich bakterii, naturalnie bytujących na skórze każdego zdrowego człowieka,a co za tym idzie nie ma żadnej ochrony.
Tam gdzie skóra posiada naturalną florę bakteryjną każde ranki szybko się goją,robi się strupek i szybko odpada.
Sama jak miałam zmiany na dłoniach, odczuwałam silne szczypanie po podaniu komuś ręki zwłaszcza spoconej,
Godnym zastanowienia jest, dlaczego skóra łuszczyka nie śmierdzi potem, jak u zdrowego, tylko pot jest bezwonny.
Są okresy kiedy po wysiłku odczuwam silny zapach potu u siebie i wtedy skóra zdrowieje.
Ale są też okresy kiedy nie czuć zapachu potu,wtedy skóra strasznie swędzi,tworzy się stan zapalny i mam tak zwany wysyp.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Fakir (---.internetia.net.pl)
Data: 25 sty 2015 - 21:59:46

Szlag mnie trafia jak czytam te wasze pseudoteorie.
Nieźle jesteście porypane...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: lol (---.205.206.53.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 25 sty 2015 - 22:16:45

One obie nudzą się w realu i koniecznie chcą zaistnieć tu,wszędzie chyba już się wykazywały mądrością,ignorować trzeba. Panie Ziej lecz się pan na głowę i przestań pieprzyc głupoty ze zarazamy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Helena Branicka (---.146.rev.vline.pl)
Data: 26 sty 2015 - 15:25:06

Hej hejterzy! Chcecie zajechać to Forum? Nie podoba się - nie musicie czytać. Jak macie coś ciekawego do powiedzenia - słuchamy. (Hejty każdy potrafi, to żadna sztuka.)
To Forum to rodzina, często jedyny kontakt. Każdy wpis jest ważny, bo przybliża do prawdy, daje jakąś wiedzę. Nawet, gdyby komuś się nudziło (w łuszczycy nie ma wielu propozycji rozrywki) albo pisanie tutaj sprawiało przyjemność, chwilę oddechu, odstresowania, to wam bardzo przeszkadza? Chcecie to podle zniszczyć? Trzeba mieć trochę wyobraźni!
Helena

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 26 sty 2015 - 17:31:03

Helena pieprzysz jak zwykle!
Żadna tu rodzina, tylko zwykli obcy ludzie szukający informacji. INFORMACJI kurwa, a nie pieprzenia o byle czym. A Ty w nic nie mówieniu jesteś najlepsza.
Od kiedy to chorujesz na łuszczycę? Jak się leczyłaś? I takie tam podobne pytania, na które nie potrafisz odpowiedzieć. Więc spadaj.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 26 sty 2015 - 19:31:34

Sławek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Helena pieprzysz jak zwykle!
> Żadna tu rodzina, tylko zwykli obcy ludzie

Sławku nawet sobie nie wyobrażasz pewnie jak my wszyscy jesteśmy do siebie podobni
wszystkowiedzący
potrzebujący akceptacji
zrozumienia
zranieni przez życie bez poczucia zrozumienia
gdybyśmy potrafili jeszcze ze sobą rozmawiać bez krytyki,osądzania, ja mądrzejszy,
było by to miejsce szczególne, a tak jest tylko miejscem gdzie możemy się anonimowo wyżyć,wylać żale skrywane w głębi serca,skrupulatnie ukrywane żeby czasem ktoś ich nie dojrzał,bo jak to ja taki silny, samowystarczalny mam słabości smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 26 sty 2015 - 19:45:23

Zejdź na ziemię N.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 26 sty 2015 - 20:14:29

Stoje bardzo mocno na niej smiling smiley
nie bujam w obłokach jak niektórzy
Czytam wpisy i wyciągami wnioski własne, nie powtarzane przez media, może dlatego widzę inaczej,realniej.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Helena (---.146.rev.vline.pl)
Data: 26 sty 2015 - 22:06:05

Sławek, wyjaśnialiśmy już sobie tę kwestię nie raz, przestań molestować. Nie każdy jest taki kurwa bezpośredni jak ty. SORRY !!
Nie pytaj nigdy kobiety ile ma lat i na co choruje.
(twoje bluzgi, pieniactwo to żadna informacja)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: hebia (---.89-22-37-137.matrix-net.pl)
Data: 26 sty 2015 - 22:22:45

N-basia Napisał(a):

> Czytam wpisy i wyciągami wnioski własne, nie
> powtarzane przez media, może dlatego widzę
> inaczej,realniej.
Dobrze Basiu, ze użyłaś tego - może. Bo tak czy tak, zawsze będzie to Twoja opinia tylko subiektywna.

To jest forum o ł. I tu, chciałabym czytać czy dyskutować o chorobie. I to z wieściami oczywiscie i z mediów a to z tej prostej przyczyny - że Twoje/moje doświadczenia własne z tą chorobą, mogą nie mieć żadnego przełożenia na przebieg jej u kogoś innego.
Szukam tu wieści a nie - kto je napisał?; czy jak je napisał?; albo czy to są wieści prawdziwe w sensie przeżyte.

Zgadzam się w zupełności z wypowiedzią Sławka w tym względzie. W zwiazku z tym nie ma, i nigdy nie będzie mojego przyzwolenia, na wypowiadanie się tu kogokolwiek, na zasadzie wieści objawionych czy samozwańczych trybunów ludowych. W sieci jest mnogość miejsc i portali, gdzie swoje potrzeby "emocjonalne" każdy z nas może spokojnie zaspokoić.
Tu chcę rozmawiać o ł., o sposbach i metodach walki z nią; a czy je mi przekazuje Krzysiek, Rysiek czy Mirek to... tumiwisizm. Pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 26 sty 2015 - 23:35:33

Helena nic sobie nie wyjaśnialiśmy. To, że mi coś napisałaś nie znaczy, że się z tym zgadzam. Nie chcę od Ciebie wyjaśnień, tylko relacji z tego jak sobie dajesz radę z łuszczycą. Bo po co tu niby się udzielasz, żeby gadać o innych? Mówisz ogólnikowo, ale nic o swojej chorobie nie mówisz, więc jesteś dla mnie niewiarygodna.

A bluzgi?...........ja taki jestem w rzeczywistości i nie będę tu nikogo udawał.

Acha i nie pytam czy masz rzeżączkę, tylko Twoją łuszczycę, bo to forum o łuszczycy. Zapomniałaś?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N-basia (185.48.176.---)
Data: 27 sty 2015 - 05:07:01

hebia Napisał(a):
-------------------------------------------------------

>
> To jest forum o ł. I tu, chciałabym czytać czy
> dyskutować o chorobie. I to z wieściami
> oczywiscie i z mediów a to z tej prostej
> przyczyny - że Twoje/moje doświadczenia własne
> z tą chorobą, mogą nie mieć żadnego
> przełożenia na przebieg jej u kogoś innego.
> Szukam tu wieści a nie - kto je napisał?; czy
> jak je napisał?; albo czy to są wieści
> prawdziwe w sensie przeżyte.
>
> Zgadzam się w zupełności z wypowiedzią Sławka
> w tym względzie. W zwiazku z tym nie ma, i nigdy
> nie będzie mojego przyzwolenia, na wypowiadanie
> się tu kogokolwiek, na zasadzie wieści
> objawionych czy samozwańczych trybunów ludowych.
> W sieci jest mnogość miejsc i portali, gdzie
> swoje potrzeby "emocjonalne" każdy z nas może
> spokojnie zaspokoić.
> Tu chcę rozmawiać o ł., o sposbach i metodach
> walki z nią; a czy je mi przekazuje Krzysiek,
> Rysiek czy Mirek to... tumiwisizm. Pozdrawiam


Dobrze zauważyłaś to jest forum o ł,
a nie portal czy strona medyczna i ja,
w przeciwieństwie do ciebie, chcę tutaj czytać o doświadczeniach własnych innych chorujących, a nie medialnej papce.
czy medycznych osiągnięciach,które akurat mnie nie interesują.
Tematy są podzielone można czytać typowo o leczeniu konwencjonalnym lub innym,ja wybieram tematy inne i w nich zabieram głos,
leczenie konwencjonalne mnie nie interesuje,i tam moich wypowiedzi nie znajdziesz.
Uważam że wolny wybór ma każdy,może ale nie musi czytać, czego nie uznaje,czego nie rozumie czy z czym się nie zgadza.
Prawo wypowiedzi bez krytyki, mają jednak tylko ci którzy uznają medyczne wieści a innych miesza się z pomyjami,i to mi się tutaj nie podobało i nie podoba.
Więc czytajmy,piszmy,wymieniajmy się doświadczeniami ale dajmy też innym prawo wypowiedzi,bez lęku że jak coś napisze,zostanie wyśmiany.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--|<-...4243444546474849505152...->|-->
Bieżąca strona: 47 z 77



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.