Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--|<-...1516171819202122232425...->|-->
Bieżąca strona: 20 z 98
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Ania (193.30.160.---)
Data: 24 cze 2005 - 15:27:05

mam pytanie
a jak stosujecie ta metode BSM to nie pijecie w ogole kawy i herbaty czy tylko kawy?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 25 cze 2005 - 10:53:19

kawy i herbaty nie wolno pić, bo nie będzie efektów. Poza tym prosba do wszystkich, którzy proszą mnie o podanie szczegółów na temat tej metody. We wcześniejszym moim wątku o BSM, trzeba poszukać w "starsze wiadpmości" jest wszystko wytłumaczone, a resztę znajdziecie w książeczce, którą niestety trzeba zakupić, cena 14 zł. Książeczkę można kupić w każdej księgarni.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: ania KKK (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 25 cze 2005 - 12:51:55

cześć joma mam pytanie czy taka ksiazke mozna kupic w zwykłej ksiegarni?????????????????????? odpisz prosze!!!!!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: ania KKK (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 25 cze 2005 - 12:53:16

czekam jakby cos bede wieczorkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!papapappapapapapa

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: met (---.versanet.de)
Data: 25 cze 2005 - 17:12:54

Witam wszystkich,
jestem tutaj zupelnie przez przypadek, ale oplacalo sie chyba...
Wiec, jestem chory jakies 30 lat, w polsce leczylem sie 10 i za granica juz prawie 20 lat. Raz bylo lepiej, raz gorzej.. sami wiecie. Ostatnio zastanawialem sie nad przyjazdem do polski i odwiedzeniu Onklinik. Po prostu pomyslalem, ze moze mi oni pomoga.
Po przeczytaniu tysiecy postow, dochodze do wniosku, ze mimo mojej slabej woli, wyprobuje ta metode (BSM) - przeciez nie mam nic do stracenia.
Jezeli bede widzial jakiekolwiek zmiany, poinformuje Was... jezeli nie - tez winking smiley

Nie rozumiem tylko niektorych wypowiedzi... Po co ta krytyka, ba nawet obrazy...? Gdybym mial metode, ktora udalo mi sie tego pozbyc i to obojetnie czy na zawsze czy na jakis czas, tez podzielilbym sie moim doswiadczeniem. Wiem, ze jednemu pomoga pomarancze , innemu plaskostopie partnera winking smiley grinning smiley, ale tak to juz jest - nie jestesmy wszyscy tacy sami (cale szczescie).

Pozdrawiam w wierze...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: ania KKK (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2005 - 13:00:09

Czy ktos mi odpowie na moje pytanie bo ta łuszczyca mnie zniszczy??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Beata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2005 - 17:53:08

> "cześć joma mam pytanie czy taka ksiazke mozna kupic w zwykłej ksiegarni?????????????????????? odpisz prosze!!!!!!!!" <
>Czy ktos mi odpowie na moje pytanie bo ta łuszczyca mnie zniszczy?????????????????????????? <

Aniu poszukaj w necie ja kupilam w internetowej ksiegarni Moreno bodajże. kosztowała 11zł z jakąs koncówka plus koszty przesyłki. Jest to ksiązeczka wraz z płytą CD. Chyba Aniu KKK nieuważnie czytasz forum bo o tym i ja pisałam i inne osoby też. Przypuszczalnie dostaniesz tez w mormalnych ksiegarniach.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: robert (212.143.21.---)
Data: 26 cze 2005 - 18:02:16

łuszczyca wierniejsza jak żona i pamiętaj o tym!!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: robert (212.143.21.---)
Data: 26 cze 2005 - 18:05:32

przestańcie tak biadolić zaakceptujcie się i swoje ciało a potem podejmijcie walkę!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: robert (212.143.21.---)
Data: 26 cze 2005 - 18:14:23

polecam POTĘGĘ PODŚWIADOMOŚCI niezła pozycja aby się wzmocnić!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: persjan (---.range81-159.btcentralplus.com)
Data: 26 cze 2005 - 21:21:17

palenie papierosow przy stosowaniu metody bsm??? co wy na to, pytam poniewaz pan Piotr nie wspomnial o nich w ksiazce.....hehe ludze sie ze nie przeszkodza....znam obiegowe opinie o paleniu nikotyny gdy ma sie luszczyce lecz chce znac tez wasze zdanie!!
Joma probowalem uzyc adresu do pana Lewandowskiego lecz jest on niewlasciwy...... czy moge liczy na Twoja pomoc w skontaktowaniu sie z nim czy radzic sobie samemu?
pozdrawiam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Barthez (---.szczecin.mm.pl)
Data: 26 cze 2005 - 22:32:07

Nie stosowalem BSM,ale z tego co mi wiadomo (tak pamiec mi podpowiada) to Joma chyba juz pisala kilka razy,ze przy stosowaniu tej metody nie wolno palic...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2005 - 23:09:35

podaję pocztę do P. Lewandowskiego< [email protected]>, książeczki sa dostępne w każdej ksiegarni, mają duże powodzenie wśród kupujących, ale księarnie w razie ich niedoboru, uzupełniaja braki bardzo szybko. Odnośnie palenia papierosów i BSM, to najlepiej zpytajcie o to współautora tej metody i poinformujcie o tym innych na forum. Ja uważam, że nie powinno sie palić podczas stosowania BSM.
Jeszcze jedna prośba do nowych na tym wątku> PROSZE POCZYTAJCIE nASZE WSZEŚNIEJSZE WYPOWIEDZI NZ TYM I POPRZEDNIM ĄTKU NA TEMAT bsm, A PRAKTYCZNIE ZNAJDZIECIE ODPOWIEDZI NA WIĘKSZOŚĆ SWOICH PYTAŃ. Oczywiście podyskutować możemy też w każdej chwili tu i na maila.
Staram sie odpisywać jak najszybciej, ale jeżęłakurat czas mi na to nie pozwala, odpisuje z małym poślizgiem, ale zawsze odpisuję.

Jeżeli chodzi o stosowanie tej metody i ocekiwane skkutki lecznicze, to zaznaczam jeszcze raz dobitnie, że tylko wykonywanie tej metody prawidłowo i sytematycznie przyniesie szybkie wyleczenie. jeżeli robimy ją od czasu do czasu i nie przestrzegamy wszystkich "przykazań" od autora z książeczki, to rezultaty będą mierne lub wcale - więc szkoda czasu na takie poświęcenia. Znam to z autopsji....

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 26 cze 2005 - 23:14:19

sorry za te błędy językowe..., ale mnie poganiano i nie sprawdziłam napisanego tekstu, mam nadzieję że doczytacie się tego, co napisałąm :>winking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: Bogusia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 27 cze 2005 - 18:37:39

Bardzo prosze odpisz mi !!! Moj Przyjaciel jest chory na łuszczece zadne leki nie pomagaja ma 49 lat .Plissssssssssssssss napisz na czym polega ta metoda . Czekam z niecierplow2oscia na kazda wskazowke na temat tej choroby i co mozna zrobic zeby ulzyc jemu . Jest zdrowy 3 - 4 miesiace w roku pozostałe miesiace to choroba zamyka sie w domy . POMOZZZZZZZZZ!!!!!!!!!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: persjan (---.range81-159.btcentralplus.com)
Data: 27 cze 2005 - 19:01:32

joma wyltumacz prosze gdzie wyczytalas o wspomnianeym przez ciebie odpowiednim spaniu czy diecie/ logiczne jest chyba zrozumienie pana Lewandowskiego iz nalezy dostarczyc podstawowych materialow budulcowych gdy zauwazymy wyrazny ich brak/, nie zrozum mnie zle lecz po przeczytaniu twojej wypowiedzi na temat spania i odzywiania zaniepokoilem sie. studiowalem ta ksiazke dokladnie kilka razy zanim zastosowalem ta metode i nigdzie nie natrafilem na wzmianke o odpowiednim spaniu. przyczepilem sie tak do tego spania i przyczepilbym sie do obojetnie czego co zaprzecza twoim myslom. wspominasz o dokladnym stosowaniu zasad ktore tam wyczytamy a jednak podajesz cos nowego. moze to moj blad/zmeczenie i przyplyw emocji po skonczonym dniu pracy/ lecz prosze wytlumacz mi o co chodzi z tym spaniem.
z gory dziekuje
z powazaniem persjan

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma01 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 27 cze 2005 - 23:27:42

persjan, myślę, że wiem gdzie tkwi błąd. Ja mam IV wydanie książeczki z 1997 roku. W niej na 25 str. 10 wers od góry jest tak napisane:" W okresie kuracji powinno sie spać samemu". Stąd te moje rady. Pytanie, czy autor zrezygnował z tego "nakazu", czy po prostu przeoczył jego napisanie w nowszym wydaniu książki. Myślę, że należy to wyjaśnić., może ktoś go o to zapyta?
Wiele osób pyta mnie na czym polega ta metoda, więc odpisuje ponownie:
"Zabiegi metody BSM polegają na przykładaniu dłoni (ciała) do czaszki nad ośrodkami kory mózgowej, zawiadującymi chorymi częściami ciała. Promieniowanie wysyłane przez żywą tkankę komórkową dłoni pobudza te ośrodki do rozpoczęcia procesów samoleczenia.

Metodę BSM może stosować każdy. Nie trzeba w nią wierzyć ani mieć specjalnych właściwości. Trzeba tylko wiedzieć gdzie i jak trzymać dłonie na głowie. Jest to opisane w książce i pokazane na filmie video.

Działanie metody BSM polega na wyrównywaniu pola elektromagnetycznego, które zaczyna słabnąć w chorych organach. Pole to zostaje zasilone energią, którą organizm i tak stale wypromieniowuje na zewnątrz. A ponieważ BSM działa na mózg, czyli centralny układ nerwowy, będący swoistym akumulatorem i anteną organizmu, dlatego ta ilość promieniowania, którą każdy wydziela, jest wystarczająca dla wyrównania pola.

Natomiast nie jest wystarczająca podczas działania na obwodowy układ nerwowy, stosowanego przy innych metodach uzdrawiania."


Przepis, który ja stosowałam:
Zakupić sobie książeczkę pt. "Samoleczenie metodą BSM" Piotr Lewandowski i ją wnikliwie przeczytać. Zastosować się do wszystkich wymagań typu:
odżywianie, spanie, prowadzenie kuracji znalezienie prawidłowo punktów na głowie itp. dosłownie należy tę książkę rozumieć i stosować dosłownie bez
żadnych ulepszeń, bo nie będzie efektów z leczenia, po prostu szkoda czasu i męczarni. Jeżeli nie można pić kawy czy herbaty, to bez żadnych
wyjątków - ani jednej, nawet słabiutkiej itp. Oczywiście odstawiłam wszystkie leki, maści itp.
Czas mojego leczenia do uzyskania oczekiwanych efektów to ok. 2 miesiące, u każdego może być jednak inny.
Ręce do głowy przykładałam 3 razy dziennie: rano np.przed pracą, po pracy i wieczorem. Stosowałam pozycję V i II po 20 minut każda i w tej
kolejności, bo to też jest istotne. Pierwszy raz to należy czas przedłużyć tak jak opisano w książce.
Po około 2 tygodniach zauważyłam,że krosty stają sie bledsze, potem sine. Następnie zanikają łuski i znikają różowe plamki po krostach - finał kuracji.
Leczenie należy prowadzić do czasu całkowitego wyleczenia, bo będą nawroty. Jeżeli tak sie zrobi, nawrotów nie będzie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: ELF (---.lubin.dialog.net.pl)
Data: 28 cze 2005 - 11:27:23

Cześc
Kupiłem ksiązkę, przeczytałem chyba ze 3 razy, obejrzałem płytę CD.
Mam jedną wątpliwość - w metodzie mowa jest o odstawieniu leków, innych kuracji np bioenergoterapia, smarowanie. Mam nadzieję, że jeśli chodzi o smarowanie to dopuszczalna jest pielęgnacja skóry np po kapieli balsamem lub oliwką?
Pozdrawiam.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: joma (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 28 cze 2005 - 12:06:10

ja używałam kremy do twarzy i rąk tak jak zawsze i nie miało to znaczenia na efekty leczenia, autor dopuszcza smarowanie wykwitów łuszczycowych oliwą z oliwek. Ja tego nie stosowałam, bo nie było to konieczne, natomiast wszystkie maści i lekarstwa ostawiłam

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: wyleczyłam łuszczycę metodą BSM
Wysłane przez: kasia (---.system.szczecin.pl)
Data: 28 cze 2005 - 18:06:12

cudowne, piękne lato się zaczęło...a jak tu włozyż bluzkę, sukienkę bez rękawów..dramat!!
calkiem przypadkiem weszłam na te stronę i to co piszecie bardzo mnie zaciekawiło. mam łuszczyce od jakiegos czasu i przyznam, że u lekarza byłam tylko razsmiling smiley..podobno jest to łagodna odmiana. zaczyna się od plam na łokciach, kolanach i pośladkach. nie mam łuski, plamy bledną i skórka schodzi jak po letniej opaleniznie i niestety nasila się właśnie latem. Próbuję się do tej cholery(jak ją nazwaliście) przyzwyczaić, ale sa takie chwile jak dziś, że tracę cierpliwośc i nadzieję. Joma wzbudzilaś we mnie nadzieje, mimo iż tak jak Barthez(mój ziomal ze Szczecinasmiling smiley należe do osób ostrożnych i trochę niedowiarków. Jednak spróbuję przeczytać te książkę i zobaczymy cóż z tego wyniknie. A może kiedyś zrobimy jakis zlot łuszczycowców?smiling smileyPozdrawiam i z pewnościa się odezwę.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--|<-...1516171819202122232425...->|-->
Bieżąca strona: 20 z 98



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.