Witam Wszystkich.
Bardzo drętwiała mi prawa ręka nie mogłam spać, a później nie mogłam nawet nic nią podnieść (ból w łokciu). Właśnie jestem po pierwszym zastrzyku"DIPROPHOS". Zastrzyk dostałam w łokieć- dokładnie w bolące miejsce- zastrzyk nie bolał!. Minęło już 9 godzin, a łokieć trochę mnie boli! Spytałam lekarza czy to już koniec leczenia? Powiedział, że jesteśmy w połowie. Czyli pewnie jeszcze 1 dawka. Następną wizytę mam pod koniec miesiąca. Nie dostałam recepty na wykupienie kolejnej dawki, więc może nie będzie konieczna lub odstęp będzie dłuższy niż 3 tygodnie.
Jak na razie nie mam żadnych skutków ubocznych i mam nadzieję, że tak zostanie!
Bo jak czekałam w poczekalni pacjenci mnie wystraszyli, "że jak się zacznie z "blokadami" to może być większy problem", a do tego te wszystkie choroby związane z tym lekiem!. Do lekarza pójdę, a co będzie później; okaże się!
Pozdrawiam i życzę zdrowia
