Ogólne :  www.luszczyca.pl The fastest message board... ever.
 

Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajPodgląd do wydruku
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 4 z 77
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: janek (---.centertel.pl)
Data: 08 wrz 2014 - 14:10:05

CD telenoweli:
Znów posmarowałem żelem w sobotę wieczorem.Nawet nie piekło,tylko takie lekkie szczypanie.Zmyłem twarz po godz.(już teraz dopilnowałem) i posmarowałem linomagiem,tak bardzo bałem się opuchlizny i pieczenia.Niezbyt przyjemny to stan(współczuję ci meg) i chciałem linomagiem się trochę zabezpieczyć.Na drugi dzień wielkie moje zdziwienie,w ogóle nie spuchłem,skóra nie piekła i była lekko różowa.No i nie schodziła tylko lekko prószyła jak łupieżem co łatwo starłem ręcznikiem.W miejscach w których nie schodziła była w dotyku jak blacha więc musiałem ją mocno natłuszczać medidermem.Dziś rano skóra schodziła z całej twarzy ale bardzo łatwo było ją zdjąć,i nadal nie byłem spuchnięty (wczoraj nie smarowałem) a zaczerwienienie jest dość słabe.Dość wyrażnie widać ogniska łuszczycy.
Wczoraj pokazały mi się krosty na górnej części klatki piersiowej,posmarowałem je maścią a że niezbyt mocno swędziały to o nich zapomniałem i nie zmyłem, dzisiaj te miejsca są zaczerwienione ale oprócz tego nic się z nimi nie dzieje.Pewnie powiększy mi się obszar smarowania.Dziś smaruję tym samym sposobem jak w sobotę,jeśli nie spuchnę zacznę smarować codziennie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Z.E.J. (---.rejtravel.pl)
Data: 08 wrz 2014 - 23:30:40

Witam i gratuluję wytrwałości panie Janku.
Zapewniam Pana że łuszczyca jest u Pana coraz słabsza i smarowanie żelem nie będzie już takie dokuczliwe.
Nie jestem przekonany jeszcze co do korzystania równolegle żelu i linomagu, może on zbytnio ochraniać łuszczycę przed działaniem żelu zej-a.
Miejmy jednak nadzieję że ten test z linomagiem będzie sukcesem i pomoże innym w leczeniu bardzo delikatnych miejsc ciała.
Proszę mi uwierzyć że jest wiele osób, które wiele by dały żeby u nich na łokciach i kolanach pojawił się tak szybko stan zapalny, bo po nim to już tylko z górki.
Pozdrawiam Z.E.J.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: janek (---.centertel.pl)
Data: 09 wrz 2014 - 13:28:00

CD.telenoweli:
Wczoraj posmarowałem żelem,po godzinie zmyłem, czułem tylko lekkie grzanie skóry.Niestety musiałem ją natłuścić gdyż była bardzo sucha jak pergamin.Dziś rano nic się od wczoraj nie zmieniło.Twarz normalna,widać ogniska łuszczycy ale tylko te które były widoczne przed kuracją i są blade nie zaognione.Skóra nie schodziła,za to bardzo swędziała mnie (jeszcze to czuję) skóra w górnej części klatki, tam gdzie się ostatnio pokazała.Pokazały się też zaczerwienione miejsca na rękach.Dość często w przeszłości te miejsca mnie swędziały,zwłaszcza wieczorem, ale nic się wtedy nie pokazywało.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Z.E.J. (---.rejtravel.pl)
Data: 09 wrz 2014 - 16:14:35

Witam, panie Janku pisze pan o tym że pod schodzącą skórą z twarzy pojawiają się takie same miejsca z łuszczycą jakie były przed kuracją o ile dobrze zrozumiałem?
Taka reakcja jest prawidłowa, choć po każdym takim cyklu miejsca te powinne być coraz jaśniejsze aż nie będzie żadnej różnicy między skórą zdrową a między miejscami leczonymi.
Średnio trwa to do ok. miesiąca lecz przy tak częstym natłuszczaniem skóry możemy uodpornić łuszczycę w tych miejscach i wrócimy do punktu wyjścia.
Proszę w tych miejscach, gdzie nie musi Pan stosować linomagu wypróbować nie stosować żadnych natłuszczań, będzie szczypało i ściągało ale efekt będzie pewny.
W składzie maści są zioła, które mają właściwości penetrujące, krążąc w naszym krwiobiegu natrafiają na miejsca z uśpioną łuszczycą i uaktywniają nasze komórki do walki z infekcją.
Miejsca nowe z łuszczycą są zawsze słabsze od miejsc starych i wystarczy jeden do dwóch cykli złuszczania i te miejsca znikną jako pierwsze.
Pozdrawiam Z.E.J.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: janek (---.centertel.pl)
Data: 09 wrz 2014 - 17:20:52

Może niejasno się wyraziłem,różnica jest bardzo duża.Przed kuracją miejsca te były bardzo zaognione,gdy je dotykałem to miałem wrażenie że dotykam żywego mięsa zresztą tak samo wyglądały.Teraz są lekko zaróżowione przy dotykaniu nie wywołują uczucia szczypiącego bólu jak przedtem. Jestem przewrażliwiony dlatego zauważam jeszcze różnicę,ale żona się zachwyca że tak ładnie mi poschodziło.Wiem że do końca jeszcze daleko,mam nadzieję że to już z górki.Nie chciałbym doświadczać już tego co na początku!.
POZDROWIENIA!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: janek (---.centertel.pl)
Data: 10 wrz 2014 - 13:18:52

CD.telenoweli.
Dzisiaj mogę napisać że prawie beż zmian.Wczoraj po zmyciu żelu niczym nie posmarowałem.Zmiany łuszczycowe są dzisiaj jakby wyraźniejsze i wrażliwsze na dotyk.Skóra się nie łuszczy i nie jest spuchnięta.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: wojtas1978 (---.radom.vectranet.pl)
Data: 10 wrz 2014 - 22:18:30

Witam
dzień 1 10.09.2014
Dostałem maść i żel od pana ZEJ (za darmo wersja testowa ale za to bardzo pokaźna dawka) swoją droga który "znachor" wysyła za darmo próbki do przetestowania ŻADEN co mnie przekonało do spróbowania po raz enty pokonać to coć - musisz Janek pzrzyznać, ze to perfumy w porównaniu do innych "leków" na łuszczyce. naprawdę bardzo ładny zapach i kolor.
zacząłem właśnie kurację i po pierwszym przesmarowaniu 2 miejsc (nogi powyżej kostki) wcześniej umyłem te miejsca mydłem szarym poniewaz takim się myje i po 1min zacząłem odczuwać w tych miejscach lekkie mrowienie powiedziałbm nawet smyranie.po kilkunastu może kikudziesięcu minutach smyranie ustało.
Rano zmyje te miejsca mydłem szarym.Później wieczór smarowanie , rano mydło, wieczór smarowanie później przerwa.Jutro opisze jaka była reakcja dnia 2.
ps. Dziekuje Panie ZEJ za fają rozmowe.
C.D.N

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: meg (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 10 wrz 2014 - 22:48:54

Po dwóch smarowaniach maścią ręce zrobiły się mocno czerwone i piekły, wczoraj posmarowałam żelem i wtedy było jeszcze gorzej, piekło i tak swedziało, że nie można było spać, ale to i tak pikuś w porównaniu do twarzy, wczoraj też posmarowałam twarz żelem w dwóch miejscach i na szczęście nie spuchłam, dzisiaj posmarowałam kolejne dwa punkty - jestem ostrożna- i zobaczę co będzie jutro. Ręce znowu potraktowałam maścią.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: janek (---.centertel.pl)
Data: 11 wrz 2014 - 13:09:04

CD.dziś po wczorajszym smarowaniu też niewiele się zmieniło,jedynie trochę spuchłem, zbyt długo (ok. 2 h) przetrzymałem żel na twarzy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Z.E.J. (---.rejtravel.pl)
Data: 11 wrz 2014 - 21:53:17

Witam panie Janku,
proszę zrobić dwa dni przerwy w smarowaniu ale też starać się nie smarować niczym innym.
Chodzi o to żeby pobudzić komórki do pracy, odpowiedzialne za odnowę i ochronę skóry twarzy przed infekcją, aby wytwarzały własne natłuszczanie i nawilżanie miejsc do regeneracji.
Możliwe że nastąpił już przełom i nie wiemy czy jeszcze jest łuszczyca czy zaczerwienienia i opuchnięcia są efektem podrażnienia przez zioła na delikatnej skórze.
Jeżeli po przerwie zaobserwujemy jeszcze jakieś małe punkty łuszczycy to ponowimy kurację smarując tylko te punkty jednorazowo maścią a następnie żelem tak jak poprzednio ale już bez takich efektów z opuchlizną, szczypaniem i pieczeniem.

PS. mam kontakt z Panią, która ma łuszczycę na nodze w jednym miejscu od trzech tygodni stwierdzoną przez lekarzy.
Po moim pytaniu czy pamięta gdzie mogła się zarazić, powiedziała mi że łuszczyca jest niezaraźliwa ale po chwili powiedziała że kilka tygodni temu była w Norwegi i w ich towarzystwie był Pan z łuszczycą, którą miał na głowie.
Po kilku moich pytaniach przyznała taką możliwość że być może ten Pan korzystał z jej ręcznika.
Pozdrawiam Z.E.J.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: wojtas1978 (---.radom.vectranet.pl)
Data: 11 wrz 2014 - 22:36:53

Witam
dzień 2 11.09.2014
Dziś drugie smarowanie półgodziny przed umyłem te miejsca mydłem szarym.
Jak wczoraj odczuwałem mrowienie-smyranie to dziś troche nawet poszczypało ale przez kika minut spokojnie do wytrzymania. Zobaczymy jak bedzie po trzecim smarowaniu, na razie nie odczuwam dyskomfortu tzn opuchniecia nóg czy też b.mocnego szczypania ale zobaczymy poźniej lub po trzecim smarowaniu - póżniej przerwa w sobote i weselicho.Bedzie, bedzie zabawa, bedzie sie działo.........
Ps.do Pana ZEJ:zdjecia wyśle do pana na e-mail w sobotę do południa.
pozdrawiam
C.D.N

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 11 wrz 2014 - 23:48:39

Panie Z.E.J nie rozpowszechniaj Pan takich bzdur. Łuszczyca zaraźliwa bo ktoś może się czymś wytarł? Tysiące naukowców twierdzi, że łuszczyca zaraźliwa nie jest, ale Pan oczywiście jest mądrzejszy od nich wszystkich, tak? A na jakiej podstawie pan tak twierdzi??? Ile osób Pan zaraził? Słucham.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Z.E.J. (---.rejtravel.pl)
Data: 12 wrz 2014 - 01:16:22

Witam panie Sławku,
wcale nie o to chodzi żeby się licytować kto więcej osób zaraził ja, pan, czy ktokolwiek inny.
Według moich doświadczeń i twardych dowodów uważam że ta choroba jest jak najbardziej zaraźliwa, choć nie każdy może się zarazić od każdej osoby.
Już wcześniej pisałem że wśród osób leczących się maścią zej-a, najwięcej jest takich, którzy twierdzą że łuszczyca pojawiła się u nich po zabiegach lekarskich tj. operacja chirurgiczna, stomatolog, poród 72%, fryzjer 16%, kontakty osobiste, niewiadome lub dziedziczenie genetyczne 12%.
Oczywiście nie każdy się zarazi, sam nie wiem dla czego, może inna grupa krwi, może coś nie tak poukładane w genach ale fakty są bezsporne i nic na to nie poradzę.
Wcale się nie wymądrzam ja nie mam w tym interesu, powinienem tak jak lekarze, producenci tzw. leków i kosmetyków, chronić obecną wersję na zasadzie im więcej klientów tym lepiej.
Proszę jednak nie zapominać że ja też byłem trędowatym na całym ciele przez dziesięć lat, przeżywałem wielokrotnie chwile depresji psychicznej, zmienił się mój charakter, straciłem najbliższych, nie chcę się użalać nad sobą, ale obecnie rozmawiam z osobami bardzo zdesperowanymi, doskonale ich rozumiem i staram się im pomóc.
Pana uwagi są bardzo cenne, pomagają w dyskusji a te informacje na pewno komuś się przydadzą, na zasadzie przezorny ubezpieczony.
Pozdrawiam Z.E.J. tel. 661 336 858

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N (185.48.176.---)
Data: 12 wrz 2014 - 08:03:46

Panie Z.E.J testuje i ja pańskie cudo ale uważam tak jak Sławek łuszczyca nie jest zaraźliwą.
Jak pan wytłumaczy że w rodzinie gdzie korzysta się z wszystkiego wspólnie łącznie z wanną,ręcznikami itp tylko jedna osoba choruje a reszta zdrowe???
Jak więc ktoś tylko patrząc na nią się zaraził?? telepatycznie??
kiedyś też doszukiwałam się przyczyny sama szukając w różnych źródłach i nie znalazłam nic co by potwierdzało pańską tezę.
Jeśli można się zarazić w tych miejscach które pan wymienił to np,gronkowcem a nie łuszczycą
Sama mam kontakt z wieloma ludźmi nie zdarzyło mi się kogoś zarazić przez 10 lat a napewno bym się o tym dowiedziała gdyby tak było.
Owszem jak pan pisze
,,,,,,,,,,najwięcej jest takich, którzy twierdzą że łuszczyca pojawiła się u nich po zabiegach lekarskich tj. operacja chirurgiczna, stomatolog, poród 72%, fryzjer 16%, kontakty osobiste, niewiadome lub dziedziczenie genetyczne 12%. ,,,,,,,,,,,,,,,,,
te zabiegi mogą mieć wpływ na pojawienie się zmian ale nie dlatego że łuszczyca jest zakaźna
a dlatego że podczas tych zabiegów dochodzi lub może dojść do urazu np podczas czesania gdzie łuszczyca znajduje słaby punk i się uaktywnia a nie dlatego że doszło do zarażenia
tak jak i w innych przypadkach
taki cytat do przemyślenia
........................................................................
Przyczyną podstawową łuszczycy jest nieszczelność jelit, która powoduje, że do organizmu przedostaje się duża ilość toksyn. Przy niesprawnym układzie wydalniczym toksyny kumulują się w różnych miejscach, wywołując objawy chorobowe. W przypadku łuszczycy kumulacja toksyn następuje w okolicach skóry, w mięśniach w błonie surowiczej oraz w naczyniach limfatycznych. Kumulacja ta następuje w wyniku braku odprowadzania toksyn na zewnątrz. Głównym powodem braku odprowadzania toksyn na zewnątrz jest brak odpowiedniej flory bakteryjnej na skórze oraz zablokowane wydalania potu na zewnątrz przez zablokowanie gruczołów potowych.
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
czy to .........ile osób ma problem taki z poceniem?????
zawsze kiedy uaktywnia się łuszczyca mój pot nie śmierdzi choć cała jestem mokra
-------------------------------------------------------------------------------
To jest jedna z cech ludzi mających problem z łuszczycą. Standardowo jak człowiek, chory lub mający toksyny do wydalenia, się spoci to powinien "śmierdzieć potem". Dlatego, że toksyny wydalane razem z potem są przerabiane przez bakterie żerujące na skórze, a to powoduje nieświeży zapach potu.

Brak tego zapachu świadczy o tym, że toksyny nie są w pełni wydalane na zewnątrz razem z potem a cześć z nich gromadzi się w skórze i w tkance podskórnej. Ilość takich toksyn zależna jest również od sprawności wątroby. Przy mniej sprawnej wątrobie większa ilość toksyn pchana jest razem z potem co powoduje dodatkowy efekt gromadzenia się toksyn u osób z problemami wydalania toksyn na zewnątrz.

Po pewnym czasie ilość zalegających toksyn powoduje osłabienie tkanki (uszkodzenie tkanki) i infekcje grzybiczą, która daje efekt łuszczycy.

Przyczyny braku wydalania toksyn na zewnątrz mogą być dwie:
1. Brak odpowiedniej flory bakteryjnej na skórze, która wspomaga wyciąganie toksyn.
2. Nieprawidłowo pracujące gruczoły potowe.

Brak zapachu świadczy bardziej o braku odpowiedniej flory bakteryjnej.

Teraz pojawiają się u Ciebie krostki co oznacza że flora bakteryjna się odbudowuje i zaczyna wyciągać zanieczyszczenia podskórne. Nie robi twego w miejscu gdzie jest łuszczyca bo tam jest grzyb, który blokuje dostęp bakteriom.

Czyli aby zlikwidować przyczynę trzeba wyciągać zanieczyszczenia z miejsc łuszczycowych na zewnątrz i odbudować florę bakteryjną.

Prawidłowa reakcja organizmu przy zdrowieniu to zaognienie miejsc łuszczycowych (czerwone swędzące miejsca), ropienie, rany i potem zagojenie.

Jak to osiągnąć
Zrób sobie maść z propolisu na wazelinie i smaruj miejsca gdzie jest łuszczyca. Po posmarowaniu nakładaj na te miejsca kataplazmy.

Kataplazm z siemienia lnianego lub konopnego ? łagodzenie bólu i wspomaganie procesu ropienia

W zależności od wielkości obszaru bolącego lub ropnego mielemy odpowiednią ilość siemienia lnianego lub konopnego. Następnie gotujemy je 15-20 minut w wodzie, mleku, oliwie lub rozcieńczonym occie winnym. Uzyskaną masę nakłada się na odpowiedni kawałek płótna i przykrywa drugim, albo wkłada się do gorącej torebki. Gorące nakłada się na chore miejsce a na to lekkie wełniane nakrycie na 20 - 30 minut. Przygotowuje się dwa Kataplazmy i po wystygnięciu jednego szybko nakłada się drugi. Raz przygotowane kataplazmy można używać przez dwa dni.

----------------------------------------------------------------------------------

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N (185.48.176.---)
Data: 12 wrz 2014 - 08:25:55

-------------------------------------------------------------------------------
Nie robi twego w miejscu gdzie jest łuszczyca bo tam jest grzyb, który blokuje dostęp bakteriom.
------------------------------------------------------------------------------------
tym też nie można się zarazić bo jest to naturalna flora bakteryjna skóry u każdego inna,biorąca udział w ochronie naskórka przed takimi patogenami jak paciorkowce czy gronkowce.
Kiedy jakieś 5 lat temu doszło u mnie do takiego wytropienia na stopach i dłoniach mam spokój w tych miejscach do tej pory
Ból straszny sad smiley trwa jednak krótko jeśli się tylko tę ropę wyciąga moczeniami w różnych środkach i nawilżaniem gorzej jak się zablokuje np sterydami,choć i one czasem konieczne jak oczyszczanie trwa zbyt intensywnie.
Robi pan krzywdę takimi stwierdzeniami pozostałym chorym i tak choroba wygląda brzydko i jest męcząca.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Sławek (---.satfilm.net.pl)
Data: 12 wrz 2014 - 08:27:42

Panie Z.E.J po raz kolejny zadałem pytanie ile osób zostało przez Pana zarażonych i po raz kolejny mi Pan na to pytanie nie odpowiedział. Rozumiem, że nie zaraził Pan nikogo.
I jeszcze jedno, ja nie mówię że popieram wersję producentów leków (bo wiadomo, że oni maja w tym interes), ja mówię o tezie naukowców badających tę chorobę. A oni twierdzą, że ŁUSZCZYCA ZARAŹLIWA NIE JEST!

I jestem bardzo doświadczonym łuszczykiem ze "stażem" niemal 3-krotnie większym od pańskiego i też uważam, że wiem co mówię. A mówię, że przez te wszystkie lata nikt nie został przeze mnie zarażony.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: Konrad Graczyk (---.146.rev.vline.pl)
Data: 12 wrz 2014 - 09:03:08

SZANOWNI PAŃSTWO
Łuszczyca nie jest zaraźliwa ani nie jest infekcją. Jest skazą genetyczną (jest przypisana tylko do konkretnego chorego z wadliwymi genami).
Łuszczycę można trwale i całkowicie wyleczyć (choć nie jest zupełnie proste). Piszę to z całkowitą odpowiedzialnością. Wmówiono Wam, że choroba jest nieuleczalna.
NO TO PSORIASIS
Łuszczycy już dziękujemy!
Konrad Graczyk

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N (185.48.176.---)
Data: 12 wrz 2014 - 09:06:48

Na dzień dzisiejszy po zastosowaniu pańskiej maści co mogę powiedzieć
wyciąga stan zapalny ze skóry dość agresywnie.
Jak pan jednak pisze dieta nie ma znaczenia według mnie ma
jeśli trwa stan zapalny jelit maść zewnętrznie niewiele pomoże,jeśli się odkwasi organizm i zadba o stan jelit maść może być bardzo pomocna w zlikwidowaniu zmian skórnych.
tyle z moich dwutygodniowych obserwacji u siebie
Będę stosować nadal i obserwować bacznie skórę jak i organizm za jakiś czas napisze znów swoje obserwacje.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: janek (---.centertel.pl)
Data: 12 wrz 2014 - 15:04:45

CD.Wczoraj mimo opuchnięcia jednak posmarowałem żelem.Dziś opuchlizna odpuściła i znów zaczęło się złuszczanie.Skóra schodzi tylko z miejsc zajętych przez łuszczycę.Krosty które kiedyś były niewidoczne a wyszły pod wpływem maści nadal są widoczne i nie łuszczą się.

Też uważam że łuszczyca objawia się pod wpływem stresu, czy to fizycznego czy psychicznego.Można też być genetycznie uwarunkowanym na pojawienie się łuszczycy np.słabsza konstrukcja psychofizyczna odziedziczona po przodkach.Też jest to prawdą że ma to związek z jelitami,czego ja jestem przykładem.
Odnośnie zarażania się łuszczycą nie spierałbym się.Wiele doktryn naukowców legło w gruzach,choćby ta że ziemia jest płaska.Często znajduje się jakiś samouk który wywraca do góry nogami dotychczasowe niezbite prawdy.Może jest tak że można się zarazić tylko w określonych warunkach.Nie każdy przecież choruje na grypę gdy jest epidemia.Dopóki nie poznamy przyczyny powstawania łuszczycy (bo jest to tylko objaw choroby,tak samo jak zapalenie jelit których przyczyny też nikt nie zna) każde twierdzenia dotyczące tych chorób mogą być prawdziwe.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: łuszczyca i maść zej-a.
Wysłane przez: N (185.48.176.---)
Data: 12 wrz 2014 - 15:17:26

Odnośnie zarażania się łuszczycą nie spierałbym się
----------------------------------------------------------------------------------
nie ma potwierdzonej tej tezy nawet wśród chorych badania naukowe niewiele mnie obchodzą raczej fakty


--------------------------------------------------------------------------------
najwięcej jest takich, którzy twierdzą że łuszczyca pojawiła się u nich po zabiegach lekarskich tj. operacja chirurgiczna, stomatolog, poród 72%, fryzjer 16%, kontakty osobiste, niewiadome lub dziedziczenie genetyczne 12%.
------------------------------------------------------------------------------------tak jak i w tych przypadkach każdy przechodził jakiś zabieg,czy pobyt w szpitalu nie każdy zapadł jednak na łuszczyce gdyby tak było wszyscy powinni zachorować
zgadzam się natomiast z predyspozycją do mniejszej odporności na stres
większą wrażliwość na pewne sytuacje itp.
Nie można natomiast utrudniać życia innym i sobie głosząc wszem i wobec że to zakaźne
znam wiele osób które znają kogoś bądź miały w rodzinie z łuszczycą w żadnym przypadku nie doszło do zarażenia.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 4 z 77



Akcja: ForaWątkiSzukaj
Nazwa użytkownika: 
E-mail: 
Temat: 
Zabezpieczenie przed spamem:
Wpisz kod, który widzisz poniżej do pola pod obrazkiem. To jest zabezpieczenie blokujące boty, które chcą automatycznie wysyłać wiadomości. Jeżeli kod jest nieczytelny spróbuj odgadnąć. Jeżeli wpiszesz zły kod to obrazek zostanie automatycznie utworzy ponownie, a Ty będziesz miał(a) kolejną szansę na wpisanie poprawnego kodu.