Mida, jak czytam co piszesz to od razu przypomina mi się moja sytuacja. Też na początku schodziło. Właściwie już po 2 tygodniach były widoczne rezultaty: z prawego łokcia zeszło mi jakieś 50%, z drugiego 25%. Nawet fotki sobie robiłem

Byłem zachwycony, chwaliłem metodę wszystkim wokół, pożyczałem książkę i płytę. No ale po jakichś dwóch miesiącach metoda przestała działać. Jak u Ciebie. Też myślałem, że może to dieta, może brak witamin, minerałów czy cokolwiek innego, pisałem nawet do Lewandowskiego, ale nikt i nic nie było w stanie pomóc. Wytrwałem jeszcze parę miesięcy, czyli łącznie jakieś pół roku, jednak efekty były tylko na samym początku. Nie mam pojęcia dlaczego. Najprawdopodobniej za mało jeszcze wiemy o BSM. Cisną mi się na klawiaturę różne obrazowe porównania - wyobraźcie sobie buszmenów, którzy znajdują boomboksa. Najbystrzejszy zaczyna coś przyciskać na chybił trafił (pozycja II + V, hahaha) i muzyka gra. Pokazuje innemu, tamten próbuje i też mu działa. Jednak już trzeciemu ręka się omsknie i nic nie gra. Czwarty przypadkiem ściszy do zera i też dupa. Piątemu z kolei wyładują się baterie itede, itepe. I tak to chyba jest z tym BSM. Dlatego od jakichś dwóch miesięcy stosuję Melkfett i działa rewelacyjnie. Zeszło mi już ponad 2/3!