Do Anki i Eli
Siedze sobie juz ponad trzy lata u Pani Krolowej Elzbiety i pracuje za marne funciaki jako budowlaniec. Luszczyca pojawila sie znikad...hop i jest
a zeby bylo smieszniej mniej wiecej w tym samym czasie poparzylem sie kwasem na budowie i wogole nie pozostalo mi nic innego jak tylko pozowac studentom medycyny. Poparzenie na szczescie calkowicie zniknelo ale tak maksymalnie rozniosla mi sie luszczyca, ze tylko chwilami widzialem siebie w lustrze
Normalna reakcja?: Mega flustracja!
Lecz jaka jest racja?: Komunikacja!
Ucze sie powoli komunikowac z samym soba. Coraz lepiej mi wychodzi rozmawianie ze swoim organizmem. Idziemy poprostu na kompromisy. Ja mu daje odpoczac a on stara sie nie ubrzydzac mi zycia. Karmie go zdrowo i smacznie, a on odwdziecza sie blyskiem w oku i (wzwodem w kroku
) Troche smarujemy i medytujemy wiec on sam zjada luszczyce.
Zyjemy sobie w jakotakiej zgodzie a tu nagle pojawia sie cos jeszcze.... CO? Tego dokladnie nie wiem ale wydaje mi sie, ze ma to zwiazek z naturalna potrzeba posiadania kogos bliskiego, swojej tzw. drugiej polowki. To dla niej staram sie byc atrakcyjniejszy, ladniejszy mimo tego, ze i tak wiem, ze jestem akceptowany. Staram sie wyzdrowiec i wyladniec nie stresujac sie, ze ktos wywiera na mnie jakakolwiek presje. Robie cos dla Siebie i dla Kogos jednoczesnie. Mam wieksza motywacje!
Motam sie i kurde dziwnie pisze ale czasami mam takie rozkminki w glowie, ze boje sie, ze pekne
))
Oj dziewczyny trzymam za Was kciuki.
Smarujta sie, kompajta, przykladajta i przede wszystkim usmiechajta!!!
Gdyby nie luszczyca nie przeczytalbym w samotnosci tylku kilogramow ksiazek i nie poznalbym mojej dziewczyny co ma najwspanielsze nogi na swiecie!!! hehehe...nie ma tego zlego...
Buziaki luszczycaki hehe
Mimo wilgotnego klimatu wygladam zniknelo mi ponad 90 procent luszczycy!!! zajebozza!
ps.Joma z puszki czy z butelki?