WOJTEK!!!! BARDZO SLUSZNIE !!!!! jest to forum do wymiany doswiadczen w walce z choroba a nie do podgryzania za piety ludzi ,ktorzy opowiadaja o swoich dolegliwosciach i nowych sposobach na ich leczenie.Jesli ktos nie jest zainteresowany to niech zmieni strone.Jesli pojawi sie gosc ,ktory naprawde bedzie chcia was naciagnac ,to mysle ze nawet sie nie zorietujecie ze to sie stalo.Osobiscie czytalam ze luszczyce wyleczyl olejek do ciasta ...waniliowy za 1 zl....no i co z tego..a ze blue cap...tez jest mozliwe.Wszystko jest mozliwe..wiec nie gryzcie sie moje luszczyki bo przeciez musimy ze soba WSPOLPRACOWAC A NIE RYWALIZOWAC !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawia wszystkich ...luszczek krostkowy [ od 23 lat ]

Z tym lekiem trzeba uważać. Kanadyjczycy dokładnie przepadali go i odkryli,że zawiera sterydy. Można o tym poczytać na tej stronie: http://www.medicalnewstoday.com/articles/16706.php

witam ja zachorowalem na luszczyce okolo 3 miesiecy temu bylem u lekarza i dal mi w gabinecie za darmo masc blu cap zaczalem stosowac 2 dni temu jeszcze nic nie moge powiedziec na skutecznosc dzialania ale za okolo 2-3 tygodnie dam wam znac....nie wiem czy jest sens kupowac wojtek po takich pieniadzach mysle ze latwiej isc do lekarza moze na recepte taniej...ja dostalem 1 opakowanie 50 g za darmo co prawda to moja pierwsza wizyta u lekarza i moze dla tego ....nie mam pojecia...ale zaczynam sie samrowac zobaczymy efekty

Ja stosowałam ten lek i jak dla mnie to jedna wielka klapa.Nie było żadnej ale to żadnej poprawy.No,ale nie ma co przesądzać,może komuś pomoże.Trzeba próbować.Ja już nie dam się namówić na ten lek!!!!

No wlasnie, jednym pomaga innym nie. Dla mnie blue cap jest ok. Za to OXIPOR ktory sprowadzilem z USa jest do d.... nic nie pomogl

wojtek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Apteka na chmielnej mi go sprowadza.
> W
Witam stosuję ten blue cap jest naprawde rewelacujny,poleciła mi go moja lekarz dermatolog .Stosowałam g tylko na głowę rewelacja naprawde pomaga.Nie powiem własy trochę wychodzą , ale pomaga .Stosowałam też krem z tej serii ale nie pomógł.Mam pytanie ty ten spray stosujesz na całe ciało czy używasz też kremu z tej serii.Pozdrawiam

Sprawdzalem na niemieckim forum ten blue cap-i tak:jeden zachwycony-to ten ktory zaczal temat , jedna ktora uzywala i jej nie pomogl i dziesieciu ciekawych co to jest.Gdyby to kosztowalo 20 zl to mozna wyprobowac ale przy wiekszej kwocie ? Tym bardziej ze to jest kosmetyk a nie lek.Ale fajnie sie nazywa.

Blue cap jest naprawdę dobry. Ja stosuję na twarz Blue Cap Creme. Polecam, ale jest go trudno dostać, a teraz nie ma go nawet w hurtowniach. Czekam która apteka sprowadzi go wcześniej. A co jest jeszcze dobrego i skutecznego w leczeniu łuszczycy i trądzika różowatego?

Witajcie,
łuszczyca ujawniła się u mnie jakieś 8 lat temu, na początku tylko łokcie, następnie głowa a teraz jeszcze paznokcie.
Używam Blue Cap od ponad pół roku i jak dla mnie jest rewelacyjny. Wiem, że nie jest najtańszy ale skoro działa. Można go wyszukać w internetowch aptekach nieco taniej niż normalnie.
Nie wiem tylko jak sobie radzić z paznokciami. Znacie może coś skutecznego?

naprawde dziala
ide wlasnie po kolejny do apteki
wiadomo ze tego nie mozna wyleczyc ale ten spray naprawde radzi sobie i moja glowa jest czysta w przeciagu 2 dni
polecam goraca
z kolei szmpon pod ta sama nazwa niestety nie dziala na mnie
pozdrawiam

Geolot czy Ty stosujesz tylko spray czy tez krem, czy tylko na głowę czy na ciało tez ??

Czytam i w końcu nie wiem,czy ten spray to szampon ?I ponawiam powyzsze pytanie czy to nadaje się do ciała czy tylko do głowy ?

Z tego co znalazłam w internecie jest szampon, spray i krem. Dlatego pytałam co stosuje dokładnie Geolot. Z wypowiedzi wynika że szampon mu nie pomaga ale spray tak ... tylko pytanie czy tylko na skórę głowy czy tez na inne części ciała ?

A jednak!!!!
to wlasnie ja rozpoczalem watek o blue cap i zostalem tu przez kogos oskarzony o to, ze jestem przedstawicielem jakiejs firmy kosmetycznej, chyba Urody...)), ale to przeciez bzdura, to lek hiszpanski. Dla mnie tez blue cap jest OK, ale nie uzywalem kremu tylko spray, mam jeszcze jedno opakowanie i nikomu nie oddam
Ale na razie to - odpukac aby nie zapeszyc- mam skore w dobrym stanie, bo bylem na urloipie i tam slonce, morze.... wrocilem zdrowy. Jednak juz na podudziach cos sie odnawia i smaruje sie. A blue capo jest na serio dobry. I nie wydaje mi sie aby byl tam steryd, nie bylby dopuszczony w aptekach do sprzedazy bez recepty.
A cos nowego na rytnku sie pojawilo?
W

Wojtek, promując ten lek po prostu robiłeś w nieświadomy sposób konkurencję tym naganiaczom na forum od Exorexu. Po prostu psułeś >biznes<
Fajnie, że Ci dobry człowieku pomaga i to się liczy.Pozdrawiam.
Waldi.

Waldi to troche nie tak.... jak kazdy z nas, lapie sie wszystkiego, co sie pojawi na rynku. Uslyszalem o blue cap, to kupilem i sprawdzilem, mi pomaga. A potem jak uslsyzalem o Exorexie to tez kupilem i tez mi pomogl.

witam. nie wiem nie stosowalem... zinteresowalo mnie tylko ze wojtek gubi sie w zeznaniach... raz choruje 19 a raz 15 lat moze wlasnie dlatego ludzie sa podejzliwi?

Jurek, luszczyca mi tak dlugo towarzyszy, ze nie pamietram czy pierwszy wysiew mialem 15 czy 19 lat temu. Poza tym ja nie naleze do tych osob, ktore biadola, narzekaja i tylko odliczaja czas jaki posiecaja walce z luszczyca. Ja nauczylem sie z nia zyc, wiem ze jest, ze czasem jest paskudna i rozlewa sie po ciele, a innym razem (jak teraz) sa pojedyncze zmiany na podudziach. Jakie to ma znaczenie, czy 15 czy 20 lat. Ale zeby juz tak uscicslic to o ile dobrze pamietam, pierwszy wysiew mialem na wakacjach miedzy 7 a 8 klasa podstawowki,mialem wtedy 14 lat, a wiec bylo to juz 20 lat temu, nawet nie mialem tago swiadomosci, ze to juz kawal czasu. Na poczatku stosowalem, pewnie jak my wszyscy, lorindeny, flucinar, rozne masci robione, cygnoline. A na studiach bylem w sanatorium w Busku Zdroju i tam mialem rewelacyjne naswietlania lampami. Ale mnie tak nic nie leczy jak slonce, morze, relaks i odstesowanie.
Troche odbieglem od tematu. Przepraszam.
Ale wiecie, przykro sie robi, jak ktos analizuje kazde slowo i ciagle wietrzy podstep, Ile w niektorych z was podejrzliwosci, takiej zacieklej zawisci... Po co? komu to sluzy. Nie wiem, byc moze paletaja sie tu przedtsawiciele firm medycznych, ale jelsi nawet sie pojawia i puszcza w obieg jakis news o nowym leku, to co w tym zlego?????? Moze warto sprobowac, moze pomoze... kto to wie.
Ja osobiscie nie mam nic przeciwko, prowadze sporotwy tryb zycia i bardzo mi zalezy na czystej skorze, zeby cwiczyc w spodenkach, a nie w dresach. I jak tylko ktos mi da cien nadziei na wyleczenie zmian, to proboje!!!
Stosowalem wszystko, poza silnymi lekami typu cyklosporyna, neotigason, czy jakies zastrzyki diprophos... tylko zewnetrznie, kiedys tez lykalem Psorex, ale bez efektu, zadnego.
Dla mnie najlepszy jest sorel i curatoderm, daivobet, blue cap, DTC, cocois, exorex, a na glowe elocom w plynie. I niech ktos mi teraz zarzuci, ze promuje jakiegos producenta...., bo te leki pochodza od roznych!!!!
Pozdrawiam was wszystkich, nawet tych, ktorzy sa chorzy na podejrzliwosc! to dla nich nadaje Radio MAryja))))))

Stosuje od roku.
Spray tylko na glowe. Czesto robi mi sie gruba luska na calej glowie i tylko on ja usuwa.
Na cialo nie uzywam. Regularnie zażywam UVB. Polecam.

No ale skoro z glowy schodzi to czemu z kolan i tym podobnych nie mialoby?
Tylko nie robcie tego w poblizu otwartych zrodel ognia bo jest silnie latwopalny
Ma taka fajna waska koncowke ja w WD 40 wiec latwo zastosowac go nawet ja wlosy sa troche dluzsze. przedtem strzyglem sie prawie na kolano zeby ta luska zlazla. A on tak rewelacyjnie ja po prostu kruszy (rozmarzylem sie chyba...).